„The Foxhole Court” Nora Sakavic



Exy stanowił nietypową mieszankę dwóch brutalnych sportów. Ewaluował na przestrzeni lat i przekształcił się w kombinację lacrosse z hokejem na lodzie i był rozgrywany na boisku takich samych wymiarach, jak do piłki nożnej. Neil uwielbiał każdy element tej gry, począwszy od szybkości aż po agresję.
Neil Josten, z fałszywym nazwiskiem i dokumentami oraz jedną torbą mieszczącą cały jego dobytek, odmawia przebierania się w obecności innych ludzi, a noce spędza w szatni na terenie szkoły. Trener  małej, szkolnej drużyny domyśla się, że chłopak boryka się z problemami w rodzinie, choć nikt nie ma pojęcia o jego przeszłości i prawdziwych powodach takiego zachowania niczym Jason Statham w kinie akcji. Neil dostaje kontrakt o przyjęcie do drużyny Lisów - najsłabszej z czołowych drużyn w kraju, która słynie ze złej reputacji zawodników z przejściami. Przyjęcie takiej propozycji oznaczałoby koniec z ciągłym uciekaniem, a także ogromnym ryzykiem. Trudno jednak zrezygnować z jedynej w swoim rodzaju możliwości rozwijania pasji, a także z pierwszego dachu nad głową od bardzo długiego czasu.



Pierwszy raz polecam Wam książkę, która nadaje się również dla męskich czytelników, a to dlatego, że tutaj wszystko kręci się wokół sportu i chłopaków na tle stadionu. Z tego co wiem, gra Exy została stworzona właśnie przez Norę Sakavic, a skoro wszystko się toczy w jej rytmie, jestem pod ogromnym wrażeniem. W realiach bohaterów The Foxhole Court mecze Exy są najhuczniej obchodzonym sportem, szczególnie na uczelniach goszczących drużyny, które występują przeciwko innym zespołom z tego samego województwa. Gra jest na tyle popularna, że zawodnicy zyskują sławę i udzielają wywiadów w programach telewizyjnych. Oczarowały mnie możliwości Uniwersytetu Stanowego Palmetto: ogromny stadion i jego pomieszczenia, akademik zbudowany na górce, kampus ze specjalną stołówką dla zawodników i firmowy autobus, wszystko w biało-pomarańczowych barwach Lisów. Najbardziej z całej książki podobał mi się obszerny opis rozgrywanego meczu, niestety tylko jeden. Chcę więcej!

The Foxhole Court jest dla mnie nowością, nie tylko ze względu na sportową tematykę, ale również mroczne sekrety bohaterów, wciąż utrzymane w stylu młodzieżowym.  Trener Lisów o złotym sercu i ciętym języku bierze pod swoje skrzydła jedynie dzieciaki w jakiś sposób poszkodowane przez życie. Sam Neil zauważył, że jego nowi znajomi to psychole. Wszyscy ze sobą walczą, a jednocześnie łączy ich jakaś niewytłumaczalna więź. Historia jest pełna napoczętych wątków, mrocznych tajemnic, poczucia nieufności i zagrożenia.

Jedno jest pewne - ta książka wciąga. Czyta się ją szybko, chcąc jak najszybciej odkryć więcej sekretów, a końcowa potrzeba posiadania kolejnego tomu jest uderzająca. Wiele osób daje jej maksymalną ocenę. Ja powiem tylko, że The Foxhole Court jest napisana dobrze i wyposażona w wyjątkową mieszankę młodzieżówki i sensacji, a jednak zostawiam jej jedną gwiazdkę na jakiś zwrot akcji, który być może zaskoczy mnie przy kolejnych częściach.

Możliwość przeczytania zawdzięczam współpracy z:







7 komentarzy:

  1. Muszę ją sobie w końcu kupić, bo jestem mega ciekawa tej historii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się bardzo ciekawie! Ta książka od razu zaintrygowała mnie swoim opisem, a ostatnio widzę o niej dużo pozytywnych opinii, więc nic tylko czytać! :)
    Piękny piesek! :)
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest nietypowa i rzeczywiście wszyscy o niej mówią :)
      Dziękuję bardzo

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tej książki! :D Mam ją już u siebie i niedługo się za nią zabiorę 😁

    zabookowanyswiatpauli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. No to koniecznie się zabierz, raczej się nie zawiedziesz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam zamiaru jej czytać ale ostatnio wszyscy o niej mówią i chyba się skuszę :D
    PS. Przepiękny blog i zdjęcia, na pewno będę wpadać częściej!

    Dziewczyna z biblioteki

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 gabibooknerd , Blogger