Geekerella - Ashley Poston

Geekerella - Ashley Poston


Często zapomina się, dlaczego właściwie książki są tak cenne. Dla mnie największą ich wartością jest możliwość wskoczenia w buty kogoś ciekawego, przeżycie przygody, dodanie szczypty czaru do zwyczajnego życia. Geekerella sprawiła, że sobie o tym przypomniałam. 

Jako bookstagrammerka cały czas dostaję pytania o polecenie mi książki z konkretnego gatunku - często młodzieżówki, bo to one są najbardziej relaksujące, a mnie pomagają zapomnieć o obowiązkach życia dorosłego. Kilka razy już napomknęłam komuś o Geekerelli, gdy akurat ją czytałam i niesamowicie się w nią wciągnęłam. Tym razem jestem po skończonej lekturze i mogę polecić ją wszystkim moim czytelnikom, którzy mają ochotę na książkę o niepowtarzalnym klimacie i z nieco zakręconymi bohaterami.

Elle jest najwierniejszą fanką Starfield, czego nie ułatwiają jej okropna macocha i bliźniaczki, które cały dzień okupują telewizor a podobne seriale science fiction uważają za bzdury. Ukochany serial doczekał się ponownego nakręcenia. Tym razem ukochaną postać Elle, wszechstronnie podziwianego przez nią Carmindora, ma zagrać Darien Freeman, czyli najgorsza możliwie osoba na świecie. Gwiazdeczka z ubezpieczonym kaloryferem, ściągająca za sobą rzeszę fanek. Gdy jednak okazuje się, że wygrana konkursu na cosplay gwarantuje nagrodę w postaci biletów do LA i na premierę Starfield, Elle nie ma wątpliwości, że musi wziąć w nim udział, nawet jeśli oznaczałoby to spotkanie Dariena. To byłaby niepowtarzalna szansa, żeby zabrać zaniedbanego pieska sąsiada, porzucić nudną pracę i rodzinę, która nigdy o nią nie dbała, i rozpocząć nowe życie daleko od niej.

Postacie w tej książce skradły moje serce. Od głównej bohaterki, przez Sage z zielonymi włosami szkicującą projekty ubrań w pracy, paskudne bliźniaczki, aż po Dariena, który okazał się nie być wcale aż tak okropny i tępy, na jakiego wygląda (to oczywiście żart, od początku wiadomo, że Darien wygląda jak z okładki czasopisma). Zwykle w młodzieżówkach główna bohaterka jest wyidealizowana i dużo rzeczy idzie jej jak po maśle. Elle jest zwyczajną dziewczyną z farbowanymi na rudo włosami, która musi pracować w Magicznej Dyni z wegańskim jedzeniem, żeby kiedyś uwolnić się od paskudnej macochy i jej córek. Nie uważa się za nikogo wyjątkowego, jak każdy z nas ma wiele wad. Jeśli jeszcze nie podłapaliście, Geekerella to po prostu nowoczesna i absolutnie cudowna wersja Kopciuszka.

Ta książka ma coś w sobie z dziecięcej magii, choć w żadnym razie nie jest dziecinna. Starfield, czyli seria science fiction na miarę Gwiezdnych Wojen, stworzona przez autorkę, została przedstawiona obłędnie i ze szczegółami, aż momentami uwierzyłam, że naprawdę istnieje. A dzięki wielobarwnym bohaterom nie raz się uśmiałam, musiałam też powstrzymywać się przed powyrywaniem stron przez parszywe bliźniaczki. Geekerella to z pewnością wyjątkowa książka. Wciąga, zaskakuje głębią i zachęca do spełniania marzeń.
Copyright © 2014 gabibooknerd , Blogger