„Ostatni wykład” Randy Pausch

Znakomici profesorowie nieraz mogą zdecydować się na wygłoszenie ostatniego wykładu, czyli przemowy, która ma nieść studentom osobisty, treściwy przekaz i jednocześnie zakończyć pracę na uniwersytecie. Randy Pausch, któremu pozostało zaledwie kilka miesięcy życia, potraktował taki wykład jako swoistą misję i okazję do podsumowania swojego spełnionego życia. To nie jest jedna z książek, która ma na celu wywołanie współczucia do chorych nieuleczalnie osób. Jak sam Randy mówi, jest wdzięczny, że nie zginął w wypadku samochodowym ani w żaden inny sposób, ponieważ został dość wcześnie powiadomiony o swojej śmierci i w innym wypadku nie miałby szansy na rozmowy, które przeprowadził z żoną, na uwiecznienie chwil ze swoimi małymi dziećmi i przygotowanie się do tej nieopisanie trudnej sytuacji dla jego bliskich. Wykład nosi nazwę "Jak spełniłem swoje marzenia z dzieciństwa"
Lubię czytać książki, które czynią mój świat bardziej wartościowym. Choć podczas pobytu za granicą nie miałam samoprzylepnych indeksów do zaznaczania najlepszych cytatów, może to i lepiej, bo pewnie na każdej stronie znalazłoby się zdanie, do którego warto wrócić. Jako że nie mam w książce zakładek, będę musiała cofnąć się do niej jako do całości (możliwe, że nie raz). Skoro istnieją rzeczy, dzięki którym żyje nam się lepiej, to dlaczego z nich nie korzystać? Trudno mówić o treści książki, która nie ma fabuły, zapewniam jednak, że ta książka ma w sobie dużo do zaoferowania. Przede wszystkim i wbrew pozorom jest bardzo ciekawa, czytałam ją z nieskrywaną przyjemnością. Bardzo przypomina mi twórczość Reginy Brett - czytałam tylko „Bóg nigdy nie mruga” i tutaj również byłam zachwycona, że książka jest napisana przez kobietę, która przeszła raka, ale ani nie opowiada o wierze, jak sugerowałby tytuł, ani nie jest przygnębiająca. Nie powiedziałabym, że „Ostatni wykład” zrobił na mnie ogromne wrażenie, czy że to moja ulubiona książka. Mimo to jego bezcenna treść i dobre pióro sprawiły, że zatrzymałam się na moment lektury, żeby pomyśleć i docenić życie takim, jakim jest. 
Tę wartościową i pozytywną książkę możecie dostać w księgarni Tak Czytam za ledwie 9 zł, dlatego nie wahajcie się, żeby z tego skorzystać. 

2 komentarze:

  1. Mam ją w planach od kiedy zobaczyłam ją u Karoliny z come.book ;) Muszę w końcu wybrać się do Gdyni...

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale zaciekawiła mnie :) Dodatkowo promocja zachęca, ale nigdzie na Podhalu nie mam księgarni Tak Czytam :(
    Pozdrawiam ciepło! Dolina Książek ♥

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 gabibooknerd , Blogger